SsangYong Tivoli stworzony, żeby kobietom żyło się łatwiej!
Redakcja www.beautyfashionhealth.pl przez jeden z weekendów miała przyjemność, przemierzać Polskę bardzo wygodnym i nowoczesnym samochodem SsangYong Tivoli. Wybraliśmy się nim z Warszawy do siedziby naszej firmy Marimar Studio, która mieści się pod Piotrkowem Trybunalskim. Po drodze odwiedziliśmy kilka malowniczych miejsc… Jesteście ciekawi jak było?
Pogoda tej wiosny niestety nie sprzyja, więc naszym testom SsangYoung Tivoli towarzyszył deszcz i wiatr, co widać na zdjęciach. Mimo wszystko chciało nam się podróżować. Na autostradzie – rewelacja. Pokusimy się o stwierdzenie, że się nie jechało, ale płynęło. Model Tivoli, który, jak sugeruje producent – „pochodzi z Wenus” zapewnił nam kosmicznie szybką i wygodną podróż, która na wybranym przez nas odcinku trasy, minęła jak w oka mgnieniu. Samochód wyposażony jest w system map oraz inteligentny program, wykrywający fotoradary. Za każdym razem, kiedy zbliżaliśmy się do miejsca, gdzie trzeba zdjąć nogę z gazu, byliśmy o tym fakcie odpowiednio wcześnie poinformowani. My kobiety, lubimy nowoczesne i proste rzeczy, i tu na pochwałę zasługuje czytelna w obsłudze deska rozdzielcza, wyposażona w urządzenia elektroniczne, których używanie nie wymaga wielkiej wiedzy i nie wiadomo jakich umiejętności w tym temacie.
SSangYong Tivoli idealnie sprawdzał się w terenie. Dzięki dużym kołom nie mieliśmy problemu, by pokonać piaszczyste, a także rozkopane i nierówne leśne drogi. Wzniesienia, góry i doliny nie stanowiły dla nas żadnych przeszkód, a co więcej, podczas jazdy przez nierówności, nie ucierpiał nasz komfort jazdy.
Duży i pojemny bagażnik Tivoli, w przypadku wyjazdu na wakacje, zapewni, że będziemy mogli zabrać ze sobą wszystko, co jest nam niezbędne, nie tylko dla siebie, lecz również dla rodziny, bo warto zauważyć, iż to świetny model, np. dla pary z dwójką lub trójką dzieci. Wnętrze samochodu jest bardzo przestronne – nie ma mowy o tym, by pasażerowie siedzieli ściśnięci.
Fot. Marimar Studio
