Jak odżywić włosy, cerę i paznokcie jesienią?
Na wiosnę i w lecie kobiety wyglądają najpiękniej i wtedy właśnie szczególnie o siebie dbają. Opalona piękna cera, wypielęgnowane paznokcie, które mogą stanowić ozdobę na plaży albo podczas spotkania towarzyskiego oraz zadbane włosy. Niestety, często zdarza się tak, że kiedy temperatury zaczynają spadać. Wtedy nie ma się ochoty na wykonywanie tych wszystkich zabiegów pielęgnacyjnych, a jesienny zły nastrój daje się odczuć od razu na skórze.
Pielęgnacja skóry
Kiedy pielęgnuje się skórę jesienią, to dobrze jest zdecydować się na peelingi enzymatyczne. Są one lepszym wyjściem, ponieważ zamiast mechanicznego ścierania oferują delikatne złuszczanie naskórka. Dzięki temu można skutecznie pozbyć się przebarwień słonecznych oraz rozświetlić cerę. Tak przygotowana skóra sprawi, że łatwiej będzie nakładać składniki odżywcze za pomocą kremów i masek. Dobrze też zrezygnować z tradycyjnych żeli i mleczek do demakijażu, a zamiast nich zacząć używać naturalnych kosmetyków. Przykładem na to jest zastosowanie oliwy z oliwek z dodatkiem kropli olejku rycynowego, dzięki któremu można szybko i sprawnie zetrzeć z rzęs wodoodporny tusz oraz trudną do zmycia pomadkę. Poza tym skóra pozostanie nawilżona, odświeżona i łatwiej zniesie niskie temperatury. Codzienna pielęgnacja cery może być bardzo odprężająca i stanowić rytuał – można się dzięki niej wyciszyć, a pielęgnacja może się stać codziennym rytuałem.
Pielęgnacja włosów jesienią
Kiedy kończy się lato, to włosy tracą swój blask, okazuje się, że są słabe i łamliwe. Oznacza to, że już czas rozpocząć właściwą pielęgnację oraz nawilżanie. Warto zmienić szampon używany w lecie na taki, który będzie naturalny. Może być pokrzywowy, rumiankowy albo z czarnej rzepy. Zamiast dotychczasowej odżywki dobrze jest wykorzystać samodzielnie wykonaną maskę odżywczą. Można to zrobić z żółtek i oliwy. Wystarczy wymieszać żółtko jajka, dwie łyżki oliwy i dwie łyżki miodu. Taką maskę wystarczy zostawić na wilgotnych włosach przez pół godziny, aby dopełniło się ich nawilżenie, dostarczenie protein, uelastycznienie i sprawienie, że będą lśnić. Przydadzą się też naturalne płukanki, np. płukanka lniana. Łatwo ją przygotować – trzeba tylko zalać łyżkę siemienia lnianego szklanką wody i zagotować. Następnie mieszać co 10-15 minut, a później odcedzić siemię, a kleik rozcieńczyć wodą – w ten sposób płukanka będzie rzadsza. Taki rodzaj płukanki będzie dobry na nawilżenie włosów i dodanie im blasku. Można ją nakładać 4 razy w tygodniu. Nie ma obawy, że wysuszy ona skórę głowy.
Pielęgnacja paznokci
Jeśli paznokcie często się maluje, używa zmywaczy z acetonem lub ściera się płytkę paznokcia w celu jej wygładzenia, to skutecznie osłabia się płytkę paznokcia. Kiedy takie zabiegi stosuje się nieustannie przez kilka miesięcy, to paznokcie stają się suche i łamliwe, łatwiej będzie je uszkodzić. Pojawia się problem, jak poprawić ich wygląd. Otóż nie trzeba iść do kosmetyczki, aby wykonała drogi manicure, wystarczy użyć składników, które ma się w domu. Po używaniu lakieru paznokcie często stają się pożółkłe. Można to zmienić przez odżywczą, wybielającą maseczkę. Wykonuje się ją, mieszając dwie łyżki świeżego soku z cytryny, dwie łyżki wody i dwie łyżki oliwy z oliwek. Nałożenie mieszanki na dłonie powinno się odbywać nad ręcznikiem. Po nałożeniu trzeba masować naprzemiennie przez 5 minut. Użyta tutaj cytryna sprawi, że straci się przebarwienia na paznokciach, dodatek oliwy sprawi, że płytka będzie doskonale nawilżona, a skóra wokół paznokci będzie idealnie przygotowana na nadchodzący jesienny chłód. Takie zabiegi sprawią, że przez cały rok można cieszyć się świetnie wyglądającymi paznokciami.
Pielęgnacja od wewnątrz
Aby dopełnić jesiennej pielęgnacji, konieczne jest dostosowanie także diety oraz dołożenie właściwej suplementacji. Okres jesienno-zimowy sprzyja pojawianiu się wirusów, a organizm staje się osłabiony. Właśnie dlatego konieczne jest wspieranie organizmu odpowiednimi suplementami, aby zapewnić sobie odporność, poprawić samopoczucie i polepszyć wygląd włosów, skóry i paznokci. Doskonałym produktem do takiego stosowania jest aloes, który jest uznawany za naturalne źródło zdrowia i urody. Stosuje się go w przemyśle kosmetycznym do wytwarzania szamponów, kremów, balsamów, mydeł, past do zębów. To składnik, który silnie nawilża i odmładza skórę.
Można się spotkać z naprawdę wieloma preparatami, które mają w swoim składzie aloes. To na skład właśnie należy zwracać szczególną uwagę – czy pochodzi z naturalnych ekstraktów. Można wybrać produkt składający się tylko z aloesu albo z innymi składnikami, wspierającymi go. Przykładem preparatu jest DuoLife Aloes, przyczyniający się do młodego wyglądu i witalności. Ma właściwości oczyszczające i regeneruje organizm. Zawiera więcej niż 200 aktywnych składników, dzięki czemu organizm może zostać poddany detoksykacji. Znajduje się tam sporo przeciwutleniaczy, dzięki czemu wzmocniony jest układ immunologiczny. Dzięki niemu możliwe jest dostarczanie tlenu do komórek skóry, przez co proces starzenia się zachodzi wolniej. Skóra zwiększa swoją elastyczność.
