Na słodko i wytrawnie, czyli warsztaty kulinarne z markami Lindt i Wodzisław
Jeśli dziś mówimy o firmie spożywczej Wodzisław, to musimy zweryfikować stereotypowe postrzeganie jej produktów spożywczych. Natomiast co do Lindta, to od lat jesteśmy w domu. Zapraszamy zapoznania się z nowościami od dobrze znanych i lubianych firm, a także do oglądania zdjęć z tego wyjątkowego spotkania.
Podczas konferencji prasowej w siedzibie IMR advertising by PR gośćmi dziennikarzy byli decydenci spółki Wodzisław w osobach prezesa Mariana Oślizło, wiceprezesa Tomasz Oślizło, brand manager Joanny Juszczyk oraz kierownik Działu Rozwoju Produktu i Technologii Sylwii Zgrzendek. Na zaproszenie prezesa Oślizło przyjechał także mgr inż. Ryszard Przygodzki z poznańskiego oddziału Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego, w którym opracowano technologię wytwarzania makaronów Pesso. Firmę Lindt reprezentowała Monika Iskandar, dyrektor zarządzająca IMR advertising by PR i prezes Hajoty Press Club.
Prezes Marian Oślizło przedstawił meandry ponad pięćdziesięcioletniej historii firmy, która najpierw nosiła nazwę Zakłady Koncentratów Spożywczych w Wodzisławiu Ślaskim, od 2003 roku Agro-Wodzisław, a dzisiaj w eliptycznym logu widnieje tylko nazwa marki Wodzisław.
Do niedawna firma znana była przede wszystkim z produkcji koncentratów spożywczych, dań gotowych, kisieli i galaretek.
Obecnie w portfolio spółki Wodzisław znajdują się szybkie w przygotowywaniu, nowej generacji dania gotowe w słoikach: bogracz, flaczki, gulasz, zupy typu krem: z brokułów, dyni, pieczarek, ale także tradycyjne, jak krupnik, żurek czy grochówka. Ponadto: pasztety warzywne z suszonymi pomidorami, z pieczarkami i z kiszonymi ogórkami.
Absolutnym hitem marki Wodzisław jest jedyny na polskim i europejskim rynku makaron Pesso w postaci drobnych kuleczek nadający się do spożycia bez gotowania – porcję wystarczy zalać wodą zimną lub ciepłą. Opakowania czterech rodzajów makaronów: pszenny, pszenno-kukurydziany, pszenno-owsiany i pszenno-gryczany posiadają tzw. czystą etykietę, gdyż wytwarzane są wyłącznie z surowców zbożowych bez udziału środków spulchniających, stabilizatorów, emulgatorów i tłuszczów.
– Tajemnica makaronu Pesso tkwi w specyficznej budowie wewnętrznej: włókna tworzą swoisty trójwymiarowy szkielet białkowo-skrobiowy, który ułatwia i przyspiesza wchłanianie wody. W procesie wytwarzania Pesso oddziałuje się na zboża tylko przy pomocy czynników fizycznych, nie stosując składników chemicznych, jajek, cukru, cholesterolu ani smażenia w tłuszczu – standardowych metod produkcji potraw, które nie wymagają gotowania – wyjaśniał Ryszard Przygodzki z Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego.
A co można przyrządzić z makaronów Pesso? O to postarał się Henryk Nieciejowski, szef kuchni w restauracji Belvedere w warszawskich Łazienkach, który – przy współpracy z Moniką Iskandar – przygotował autorskie przepisy potraw. W Letniej Akademii Gotowania Wodzisław pod okiem mistrza trzy zespoły dziennikarek (ubrane w firmowe fartuchy) przyrządziły wieloskładnikowe dania. W ocenie jury firmy Wodzisław najsmakowitsze okazało się Pesso pszenno-kukurydziane ze smażonym filetem z kurczaka, szpinakiem, czosnkiem, selerem, sosem sojowym, sezamem, imbirem, słodką chili, sambalem, kolendrą i oliwą.
Po dobrym lunchu nie mogło zabraknąć deserów, również marki Wodzisław. Szczególnym uznaniem smakoszy cieszyły się galaretki pastelowe pinacolada, blue ocean, lychee oraz „kamienne”: szafirowa, ametystowa, bursztynowa, turkusowa, rubinowa i niebieska.
– Jakby tego było mało, przygotowaliśmy wodzisławskie „ciasta w mig”, niewymagające pieczenia, a jedynie umiejętnego połączenia składników znajdujących się w opakowanych. Doskonale smakowały: sernik z galaretką, torcik wiśniowy z chrupiącym spodem oraz – trudniejsza do wykonania – karpatka. Najnowszą słodkością Wodzisławia jest ciasto z czekoladą i błonnikiem, ale ono wymaga już upieczenia – mówi Monika Iskandar.
Z kawą, herbatą, ale także winem świetnie konweniowały smakowe czekolady marki Lindt. Zanim jednak uczestnicy konferencji przystąpili do ich degustacji, Monika Iskandar przypomniała ponad stusześćdziesięcioletnią historię szwajcarskiej firmy, mówiła o pasji tworzenia czekoladowych smaków, jakości surowców i produktów. Pokazaliśmy krótki film o historii i dniu dzisiejszym marki Lindt. Zwieńczeniem prezentacji firmy i jej wyrobów był krótki quiz wiedzy o marce. Nagrodami były oczywiście czekolady Lindt.
Każda dziennikarka otrzymała od firmy Wodzisław produkty oraz zestawy akcesoriów umożliwiających przygotowanie ciast, a od firmy Lindt czekolady.
Konferencję prowadził, zawsze życzliwy i uśmiechnięty aktor Patryk Bartoszewski.